Co będzie nam potrzebne?
Trochę wydrukowanych i wyciętych z papieru szablonów i nieco większych od szablonów, kawałków materiałów różnych. Bawełnianych.
Papierowe szablony obszywamy materiałowymi kawałkami:
Następnie zszywamy je ręcznie w dowolnym i chaotycznym kolorystycznie bałaganie. Im więcej składników, tym sałatka będzie lepsza...yyyy... Znaczy poduszka będzie bardziej barwna i smakowita dla oglądaczy i użytkownika.
Skoro ma być podwieczorek z poduszki, proponuję lekką kanapkę:
Dla pewności dobrze jest ją przepikować, aby nam szyneczka nie zjechała z chlebka posmarowanego masełkiem:
Żeby się wygodniej jadło, dobrze jest przyciąć kanapkę ostrym nożem:
Tak przygotowaną kanapkę trzeba wykończyć. Jakoś.
No to proponuję lamówkę. Przyszywamy ją klasycznie: po prawej stronie na maszynie, po lewej jedynie słuszną metodą, czyli ręcznie.
I w ten oto sposób nasza heksagonowa poduszka na podwieczorek jest gotowa do użycia:
Należy jeszcze tylko znaleźć konsumenta naszej kolorowej potrawy:
Konsument w moim przypadku był równocześnie zamawiającym.
I można brać się za szycie czegoś nowego ;-)